Forum www.sspl.fora.pl Strona Główna

 Ulubiona postać z "Harrego Pottera"
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Sunset
Gryffindor
Gryffindor



Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:34, 13 Paź 2011    Temat postu:

Jakoś nigdy nie zapałałam uczuciem do Remusa Lupina. Zawsze wydawał mi się takim raczej "dobrym wujkiem z problemami, do którego trzeba mieć dużo cierpliwości". Zawsze stał z boku. Zdecydowanie więcej uwagi zaskarbiał sobie Syriusz Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice
Śmierciożerca



Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 22:57, 13 Paź 2011    Temat postu:

Hmm... Syriusz mi zawsze jakoś działał na nerwy, zwłaszcza ten filmowy, który był... za grzeczny. Ale wracając do książkowego - po prostu ludzie z charakterami jak Syriusz mnie drażnią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaspian
Smark



Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:11, 14 Paź 2011    Temat postu:

Mnie też Alice. Dużo bardziej cenię sobie wewnętrzne skupienie, harmonię oraz właśnie tę pokorę. Syriusz pomimo wielu innych swoich uroków nie posiada żadnej z tych cech. I warto też zauważyć, że tylko z Lupinem nasz Severus był wstanie zbudować słabe bo słabe ale zawsze jakieś relacje. Jako członek Zakonu Feniksa jako nieliczny starał się bronić Severusa a przynajmniej łagodzić napięcia między Severusem a Łapą. Być może taka konotacja między tymi dwoma bohaterami wynika z faktu że Remus mimo wszystko najmniej zalazł za skórę Severusowi. Sądzę również, że jako jedyny z huncwotów starał się zrozumieć, pojąć uczucia i zachowania Severusa. W ogóle uwzględniał coś takiego jak -uczucia ludzkie Severusa!!! Podczas gdy reszta traktowała go przedmiotowo, bez szacunku. Syriusz natomiast zawsze był zachowawczy i bezwzględnie odrzucał wszelakie próby głębszego rozumienia rozterek Severusa-w ogóle nie podejmował takiej próby. Trzeba też nadmienić, że zarówno Severus jak i Remus w jakimś stopniu czuli się odrzuceni przez grupę rówieśników. Bliżej im do zrozumienia siebie na wzajem. Nie muszę chyba przypominać, że we wspomnieniach Severusa dowiadujemy się, że rzucona przez niego Sectusempra podczas pościgu na miotłach miała uchronić Lupina od niechybnej śmierci. Że to Severus przygotowywał wywar pozwalający złagodzić efekty przemiany w wilkołaka, że podczas gdy Harry oznajmił z głową w kominku iż Snape przestał go uczyć Oklumencii to Remus oznajmił, że“ będzie lepiej jak on z nim porozmawia". I co ciekawe, również Lupin z niezwykły sentymentem i czułością wyraża się o Lily... nie wiem czemu ale mam odczucie jakoby on jako jedyny zdolny był zauważyć skłonność Severusa do Lily. Być może domyślał się, że ten darzy ją uczuciem.... co nie jest wykluczone, bo Remus jest świetnym obserwatorem. Podczas gdy James i Syriusz to zwykłe zawadiaki i nie mają dużej skłonności do refleksji a jeśli już to (przynajmniej w przypadku Syriusza) jest ona bardzo powierzchowna i nie wychodzi poza schemat starych utartych i mocno przeterminowanych przekonań o Mistrzu Eliksirów. Sądzę że to dość wyczerpująca argumentacja przemawiająca za postacią Remusa Lupina.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kaspian dnia Pią 0:31, 14 Paź 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunset
Gryffindor
Gryffindor



Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:51, 15 Paź 2011    Temat postu:

Kaspian napisał:
Dużo bardziej cenię sobie wewnętrzne skupienie, harmonię oraz właśnie tę pokorę. Syriusz pomimo wielu innych swoich uroków nie posiada żadnej z tych cech.

Posiada natomiast wiele innych, dla mnie dużo cenniejszych. Jest pewien swoich wartości, nie porzuca ich mimo wielu trudności jakie go spotykają, jest niezwykle lojalny. A przede wszystkim cenię go za niezłomność i wielką siłę jaką miał w sobie.
Kaspian napisał:
Syriusz natomiast zawsze był zachowawczy i bezwzględnie odrzucał wszelakie próby głębszego rozumienia rozterek Severusa-w ogóle nie podejmował takiej próby.

To prawda. Jako młodzieniec był bardzo pewny siebie i nie przejmował się uczuciami Severusa. Jednak z drugiej strony był wielkim przyjacielem wobec Jamesa. To jego rozumiał najlepiej, to o niego dbał i troszczył się, tworzyli razem zgrany duet i zdolni byli poświęcić wszystko dla tego drugiego. Z pozoru mogli wyglądać na zwykłą dwójkę nieczułych drani, ale zauważmy, że to jednak Syriusz został ojcem chrzestnym syna Jamesa. To wiele znaczy - byli sobie bardzo bliscy, wiedzieli, że mogą na sobie w najcięższych chwilach polegać.
Kaspian napisał:
Podczas gdy James i Syriusz to zwykłe zawadiaki i nie mają dużej skłonności do refleksji a jeśli już to (przynajmniej w przypadku Syriusza) jest ona bardzo powierzchowna i nie wychodzi poza schemat starych utartych i mocno przeterminowanych przekonań o Mistrzu Eliksirów.

Absolutnie nie zgodzę się z tym, że byli "zwykłymi zawadiakami". Przedstawiasz Syriusza jako "zimnego drania", co moim zdaniem bardzo go krzywdzi. Spędził on niesłusznie 12 lat w Azkabanie. W miejscu, które "pożera" ludzkie uczucia, dobre wspomnienia, jakiekolwiek dobre emocje. 12 lat... A jednak gdy uciekł, kierowany potrzebą sprawiedliwości wobec swojego największego przyjaciela (chyba wiemy na jakie niebezpieczeństwo się naraził - gdyby ucieczka nie wyszła najprawdopodobniej został by zabity szybciej niż zdążyłby powiedzieć "James Potter"), który został zdradzony i zamordowany. A poza tym dalej był zdolny do prawdziwej i szczerej miłości do Harrego. Czuł się odpowiedzialny za niego, obdarzył wręcz ojcowską miłością. Po ,przypominam, 12 latach w tak strasznym miejscu. To właśnie ta niezwykła siła, odporność i wiara w samego siebie powoduje to, że uważam Syriusza za jedną z najpiękniejszych postaci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaspian
Smark



Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:54, 15 Paź 2011    Temat postu:

Sunset nie chciałabym, żeby ten temat dyskusji stał się sporem. Nie oceniałam postaci pod względem ich biografii tylko pod względem cech osobowościowych. Zatem nie zauważyłam w swojej wypowiedzi opinii która w jakikolwiek sposób podważały by wielkość dramatu Syriusza, bo ani słowem o tym nie wspomniałam.

Ale jeśli już o tym piszesz, to znam opinie Rowling na temat odsiadki Syriusza- Przed Askabanem był on po prostu zawadiaką - czyli skorym do płatania figli, niebieskim ptakiem dla którego liczyła się przede wszystkim dobra zabawa. Przez swoje traumatyczne przezycia nieco sie wyciszył ale niestety nie jest w pełni dojżałym człowiekiem. Poniważ człowiek dojżewa tylko wtedy gdy ma możliwosć wymiany myśli z druga osobą. Po wyjściu z Askabanu mamy troszkę do czynienia z dużym chłopcem żyjącym w świecie bezpowrotnej przeszłości.Dlatego też po wyjściu z Askabanu traktuje częstokroć Harry’ego jak Jamsa a na Severusa patrzy wciąż przez pryzmat lat szkolnych.Przez długie 12 lat był odcięty od świata a zatem jego psychika została mocno nadszarpnięta. Owszem często starał się traktować Harry’ego jak syna ale częściej jednak jego zachowanie świadczyło o tym, że wszystkie przyjacielskie uczucia którymi darzył do Jamsa przelał na Harry’ego myląc go ze swoim przyjacielem.

Nie podważyłam również lojalności Syriusza mówiąc że cenię sobie spokój, harmonię wewnętrzna oraz pokorę. Ja preferuje u ludzi inne cechy niż Ty i wolałabym żeby to nie był tematem dyskusji bo to kwestia indywidualna (patrz Alice również preferuje inny profil osobowości i nikt nie ma do niej pretensji).
Poza tym zauważ, że każda z postaci w książkach Rowling ma w sobie pierwiastek dramatu i trudno stawiać każdy przypadek na szali i oceniać kto jest większą ofiarą własnego losu, kto jest bardziej pokrzywdzony a kto mniej. Severus , Syriusz, Remus - wszyscy troje mieli w życiu wiele powodów do cierpienia. Nie chce oceniać który z nich większe.
Powtarzam zatem jeszcze raz oceniałam tylko profil osobowości. (Słownik) Zawadiaka- awanturnik, choleryk, furiat, piekielnik, złośnik, furiat, krzykacz. Cenię sobie spokój a on dla mnie był zbyt buńczuczny pomimo swej lojalności i innych cnót które z pewnością posiada jako postać.

Ale na koniec chciałam tylko powiedzieć że nie jest sztuką być miłym i kochać tylko swoich przyjaciół. A Lupina mam prawo lubić i jednocześnie mieć świadomość krzywdy Syriusza.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kaspian dnia Sob 14:05, 15 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunset
Gryffindor
Gryffindor



Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:57, 15 Paź 2011    Temat postu:

Hej, hej, kto tu się chce spierać? Troszkę luzu kobietko Wink To nie atak, tylko zwykła dyskusja o dwóch postaciach z jednej książki. Ty napisałaś swoją argumentację, ja swoją. Chillout!

Pewnie, słowa autorki są ważne i w pewnych kwestiach rozstrzygające, jednak nie osobiście nie podpisałabym się pod taką oceną Syriusza. Ja go odbieram inaczej, bardziej jako człowieka pełnego determinacji niż "nie w pełni dojrzałego". Kwestia indywidualnej interpretacji. Może dlatego też, Lupin nie wywarł na mnie wielkiego wrażenia. Moim zdaniem Syriusz wykazał się większą siłą, wolą przetrwania, pasją życia. Miał w sobie coś doskonałego - umiejętność przeciwstawienia się i poświęcenia własnego dobra. Właśnie ta "nadszarpnięta psychika" mimo wszystko potrafiła odróżniać dobro od zła. I dalej wierzył w swoje "Lepiej umrzeć niż zdradzić przyjaciół". Czy mylił Harrego z Jamesem? Nie wydaje mi się. Starał się być dla niego ojcem i chronić za wszelką cenę.

Kaspian, nikt Ci nie zabroni własnych preferencji. Nie potrzebne te nerwy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sspl.fora.pl Strona Główna -> Pod Trzema Miotłami Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin