Harry Potter i Książę Półkrwi
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4

Sunset

M jak miłość i zawiązywanie sznurówek ^^

Lennves

zgadałaś..

Alice

Zawiązywanie sznurówek to scena, na której niezmiennie wybucham maniakalnym śmiechem.
A H&G to wątek wybitnie w filmach okrojony (już pominę to, że moim zdaniem to leciutko poroniony pomysł... cóż.)

Tak samo jak z filmów wycięte są sceny wcześniejszej niż poszukiwania styczności Harry'ego z horkruksami. W KP Harry znalazł diadem Roweny - chowając podręcznik Księcia w Pokoju Życzeń zaznaczył miejsce bodajże za pomocą jakiegoś popiersia, na które nałożył perukę i diadem. W ZF natomiast, przy sprzątaniu Grimmauld Place, jest mowa o medalionie, którego nikt nie mógł otworzyć - ot, takie tycie niuanse pokazujące, że Rowling naprawdę dokładnie przemyślała fabułę (i dające niesamowitą frajdę przy wykryciu xD)

No, ale! To tylko dowodzi wyższości książek nad ekranizacjami/adaptacjami Wink

Sunset

Widocznie reżyser miał jakieś dziwne przejścia z kobietami ^^

Ale za to lubię scenę składania wiecznej przysięgi przez Severusa... Wink

Bellatrix i Snape w jednym ujęciu - jest na co popatrzeć.

Lennves

Oj jest. To jedna z lepszych scen Wink

Sunset

Jedna z najlepszych a bo i wyboru nie ma wielkiego Wink

Lennves

haha, faktycznie. Te co fajne to niestety są usunięte..

Sunset

Moim zdaniem z "Księcia" to nawet i z wyciętych scen ciężko coś wybrać...
http://www.youtube.com/watch?v=_ESX1Jl44lI

Scena Harrego, Hermiony i mapy jest straszna, "I don't need luck" też... Świetna jest tylko ta zaczynająca się od chóru a kończąca się Ronem i Monią przy oknie. Od reszty dalej wieje nudą...

Lennves

No właśnie tej sceny z chórem strasznie mi brakuje w filmie